Puntos Corazón znajduje się w Guayaquil - jednym z największych miast Ekwadoru. Dokładnie mieści się w południowej części miasta, w dzielnicy Isla Trinitaria. Dzielnicę tę nazywa się "Wyspą skazańców". Umiejscowiona jest niedaleko najważniejszego w kraju portu handlowego. Isla Trinitaria to dzielnica szczególna - tutaj nie ustaje muzyka, ludzie są otwarci i pomocni. Jednocześnie panuje tu wielka bieda - normalnym widokiem są sterty śmieci na ulicach i prowizorycznie skonstruowane domy. Nasi wolontariusze są przyjmowani jednak w dzielnicy z wielką serdecznością, jako ci, którzy przychodzą odpowiedzieć na największe cierpienia ludzi tam mieszkających - samotność i odrzucenie.

Wolontariusze w czasie modlitwy , Villa Jardin, Argentyna
40 placówek partnerskich w 25 różnych krajach
Każda placówka to skromny dom znajdujący się wewnątrz dzielnicy biedy, otwarty całą dobę.
W każdym domu mieszka od 4 do 6 wolontariuszy, którzy na co dzień przyjmują oraz odwiedzają swoich sąsiadów oraz najbardziej potrzebujących.
Domy Serca w Polsce
Dom Serca w Polsce powstał w październiku 2012 r., kiedy to wspólnota została przyjęta w Diecezji Warszawsko-Praskiej przez abp. Henryka Hosera.

Obiad w Domu Serca, Praga Północ, Polska
Francja, Points-Cœur im. Madeleine-Delbrêl; Points-Cœur im. Adrienne von Speyr; Dom Formacyjny Matki Bożej Królowej Świata
Paryż - miasto artystów, słynnej bohemy, stolica malarzy i pisarzy. Było natchnieniem dla wielu artystów. To właśnie tu znajdują się Katedra Notre-Dame, Bazyilka Sacré-Cœur, Luwr, Wieża Eiffla czy słynny Łuk Triumfalny. Ale Paryż określany jest także mianem "miasta światła", gdzie często złoto pomników, publiczne ogrody i bogate kamienice chcą zapomnieć o szarości biedy, samotności i utracie sensu życia wielu osób.
Points-Cœur tworzą studenci i osoby zaczynające pracę, które w czasie wolnym poświęcają się życiu wspólnotowemu, modlitewnemu oraz różnym apostolatom.
Kostaryka, Puntos Corazón im. św. Józefa
Kostaryka jest często uważana za „Szwajcarię Ameryki Środkowej". Kraj ten jest rzeczywiście jedynym w Ameryce Południowo-Środkowej, który w swojej historii nie znał dyktatury ani autorytarnego rządu. Gospodarka, choć nie na poziomie zachodnim, pozostaje jedną z najbardziej rozwiniętych w regionie. Ważną rolę ogrywa w niej turystyka, wspierana przez przemysł i eksport. Kraj jest otwarty również na międzynarodowe inwestycje. Kostaryka słynie z wyjątkowej flory i fauny, ponieważ znajduje się tam 6% światowej różnorodności biologicznej.
Puntos Corazón znajduje się w Tirrases, części miasta Curridabat, a dokładniej przy parafii św. Jadwigi. Tirrases było miastem z dużymi plantacjami kawy, które były stopniowo przejmowane przez tutejszą ludność. Dzięki temu miejsce to stopniowo zaczęło się rozwijać. Placówka znajduje się na granicy między biednymi i zamożnymi dzielnicami. Znajduje się w prawdziwym sercu dzielnicy i staje się mostem między jej różnymi częściami.
Niemcy, Offenes Herz im. Benedykta XVI
Berlin jest miastem, na którym XX wiek odcisnął swoje piętno: wojna, zniszczenie, nadejście armii radzieckiej i komunizmu, podział na wschód i zachód. Ale dziś jest to równocześnie miasto przyciągające tłumy młodych ludzi, studentów, artystów czy biznesmenów.
Offenes Herz stara się łączyć, z pozoru, przeciwstawne światy - biznesu i sztuki, bogatego centrum miasta z marginalizowanymi obrzeżami. Odwiedzamy zarówno jednych jak i drugich, żyjemy współczuciem w miejscach pracy i nauki, organizujemy spotkania, które pozwalają każdemu odnaleźć sens jego powołania.
Ukraina, Дім серця bl Fra Angelico
Ukraina stała się krajem kluczowym w relacjach między Unią Europejską a Rosją... Jej powstanie, jako pomostu między Wschodem a Zachodem Europy, można rozpatrywać na poziomie politycznym, historycznym, społecznym i religijnym. I w tym zawiera się zarówno bogactwo, jak i cierpienie Narodu ukraińskiego. W XX wieku Ukraina doświadczyła dwóch totalitaryzmów, trzech głodów i jednego ludobójstwa ...
Lwów jest największym miastem w zachodniej części Ukrainy i historycznym centrum Galicji, byłej prowincji polskiej i austriackiej, która później stała się częścią ZSRR. Społeczność Lwowa tworzą m.in. osoby wyznania rzymskokatolickiego, grekokatolickiego oraz prawosławni, żyjąc ze sobą w zgodzie i wzajemnym poszanowaniu. Placówka partnerska Domów Serca na Ukrainie należy do Kościoła Rzymskokatolickiego, ale jest ściśle związana z Kościołem greckokatolickim we Lwowie. Odgrywa rolę pomostu między „dwoma płucami” Kościoła. Latynosi, grekokatolicy i prawosławni spontanicznie spotykają się w domu. Na początku istnienia placówki na Ukrainie wolontariusze odwiedzali tamtejszą Akademię Sztuk Pięknych, tworząc bliskie relacje ze studentami. Obecnie często towarzyszą oni wolontariuszom w apostolatach.
Peru, Misión Compasión Perú – dom im. św. Marcina de Porres oraz dom im. św. Róży
Placówka im. św. Marcina de Porres położona jest w dzielnicy La Ensenada, w północnej części Limy. Wielu Peruwiańczyków z powodu biedy i braku pracy postanowiło poszukać jej w Limie. Nie znajdując miejsca do zamieszkania w centrum miasta, znalazło swój dom w otaczających stolicę wzgórzach. La Ensenada, znajdująca się na jednym ze wzgórz. To biedna dzielnica, której mieszkańcy czasami zmagać się muszą z brakiem bieżącej wody i prądu.
Placówka im. św. Róży znajduje się w Barrios Altos, jednej z dzielnic Limy. Okolica jest pełna życia, muzyki, dzieci i obwoźnych sklepików. Przyjaciele wolontariuszy utrzymują się z wykonywania drobnych prac. Istnieje jednak ogromna solidarność między sąsiadami, którzy zawsze służą sobie pomocą. Dzielnica powszechnie znana jest jednak z handlu narkotykami i kradzieży. Ta zła reputacja powoduje, że mieszkańcy dzielnicy trafiają na margines społeczny.
Brazylia, Presença i amizade Dom im. Świętej Rodziny
Pierwsze skojarzenia związane z Brazylią to piłka nożna, kawa, samba i karnawał. Nie da się ukryć, że elementy te są naprawdę bardzo ważne dla Brazylijczyków. Widać to już od pierwszych chwil w dzielnicy. Ale to oczywiście tylko powierzchnia - wolontariusze domu mieszczącego się w Salvador de Bahia od kilkudziesięciu lat starają się zrozumieć prawdziwe radości i smutki każdego ze swoich przyjaciół. Ich serca często przepełnione są lękiem o rodzinę, o pracę czy bezpieczeństwo, ale także otwarte są na każdą, choćby najmniejszą, chwilę radości, jaką przynosi codzienność.
Polska, Dom Serca im. św. Alberta Chmielowskiego
Polska jest krajem, w którym wiara katolicka ma wielkie znaczenie dla większości społeczeństwa. Miłosierdzie dla ubogich i poszukiwanie Boga jest czymś bardzo naturalnym dla Polaków. Dlatego też charyzmat Domów Serca przyciąga tutaj wielu młodych, którzy chcą zaangażować się w wolontariat misyjny.
Dom Serca znajduje się w dzielnicy Praga Północ, która mimo iż uznawana jest za miejsce bogate w walory architektoniczne oraz kulturalne, nadal należy do jednej z najbardziej zaniedbanych części miasta.
Na Pradze występuje wiele problemów społecznych, które pociągają za sobą szereg negatywnych skutków: ubóstwo, bezrobocie, alkoholizm, problemy wychowawcze czy bezdomność.
Jednak największym problem mieszkańców stolicy, największego miasta w Polsce, jest poczucie wyobcowania i wielkie cierpienie spowodowane poczuciem samotności i nieprzydatności społecznej, co w konsekwencji często prowadzi do depresji.
Dom Serca jest domem dla wolontariuszy oraz studentów, którzy łączą naukę i zaangażowanie się w pracę wolontariacką na rzecz ubogich i cierpiących.
Argentyna, Punto Corazón im. bł. Karol de Foucauld
Argentyna to kraj mate, steków, piłki nożnej i tanga. Największym problemem ubogich dzielnic jest wysoka przestępczość i niski wiek chłopaków wchodzących do gangu. Często jest to spowodowane szybkim porzuceniem edukacji oraz łatwym dostępem do narkotyków. Młodzi ludzie często nie znają innego świata, nie mają wielkich perspektyw na swoją przyszłość, a z braku marzeń, brakuje im też chęci do nauki, rozwijania się oraz odkrywania świata.
Upały jakie panują latem w Buenos Aires sprawiają, że ludzie prowadzą nocny tryb życia, starając się nacieszyć chłodem nocy, co rekompensują długim snem do południa. Nie sprzyja to pracy, którą łatwo utracić z powodu braku regularności. Jednak zaskakująca przy tym wszystkim jest prosta wiara ludzi, którzy choć doświadczani różnymi sytuacjami, szczerze wierzą w Boga.
Pomimo wielu problemów i biedy mieszkańcy dzielnicy Villa Jardin, gdzie znajduje się Punto Corazón, są pogodni i bardzo pomocni dla misjonarzy oraz dla siebie nawzajem. Wszyscy się dobrze znają i potrafią współczuć oraz dzielić się dobrem. Tradycja picia mate z jednej tykwy wyraża ich główną zasadę - dzielenia się. Dzielenia się uśmiechem, czasem, radością, a niekiedy też smutkiem. Tym samym pomagają wolontariuszom szerzyć ich misję – dzielenia się miłością.
Chile, Punto Corazón im. św. Alberta Hurtado
Chile to kraj, w którym znaleźć można wszystko. Na północy znajduje się Atakama – najbardziej suche miejsce na Ziemi, gdzie deszcz nie padał już od ponad 400 lat. Na południu można podziwiać Ziemię Ognistą i Patagonię. Do terytorium Chile należy także Wyspa Wielkanocna, Wyspa Robinsona Cruzoe, a także najwyższe pasma Andów, które tworzą szczyty mierzące prawie 7 tys. m n.p.m.
Społeczeństwo Chile podzielone jest pomiędzy biednych a bogatych. To rozwarstwienie bardzo dokładnie widać w portowym mieście Valapaiso, w którym znajduje się Punto Corazón. Północna cześć miasta należy do ludzi bogatych. Na ozdobionych klombami kwiatów ulicach można zobaczyć nowoczesne samochody, białe domy z dużymi oknami i tarasami, na których można ogrzać się po wyjściu z basenu. Pozostałe części miasta pokryte są ułożonymi bardzo blisko siebie małymi domkami z drewnianych płyt i kawałków metalu.
Porvenir Bajo jest najbardziej niebezpieczną i najbiedniejszą częścią miasta. Problemami dzielnicy są duży stopień bezrobocia, uzależnienie od narkotyków, przemoc oraz wysoka przestępczość. Mimo wielkiego cierpienia i samotności, z jakimi zmagają się mieszkańcy dzielnicy, zaskakują oni swoją otwartością i gościnnością w stosunku do wolontariuszy. Każdego z nich traktują jak członka swojej rodziny.
Salwador, Puntos Corazón im. Faustino Péreza-Manglano Magro
El Salvador jest niewielkim, ale pięknym krajem Ameryki Centralnej. Ma w sobie niesamowite bogactwo przyrody - wulkany, plaże, jeziora i wodospady. Jednak bardzo niewielu mieszkańców Salwadoru miało okazję zobaczyć to piękno natury na własne oczy. Wielu z nich boi się wychodzić często. Ich dzielnice i domy stają się dla nich jakby więzieniami bez murów. Wszystko to spowodowane jest strachem i obecnością dwóch wrogich sobie gangów.
Wolontariusze odwiedzają jednak dzielnicę bez przeszkód. Mają w nich przyjaciół, są tam więc nie tylko szanowani, ale i kochani. W końcu często odwiedzają matki, babcie, czy dzieci członków gangu.
Poza gangami, największym problemem Salwadoru są porozbijane rodziny. Widać to szczególnie w dzielnicach biedy. Większość dzieci wychowuje się bez rodziców, ponieważ albo znajdują się oni w więzieniu albo nielegalnie w Stanach Zjednoczonych. Wolontariusze w Salwadorze stają się źródłem matczynej miłości dla opuszczonych dzieci, wnukami dla samotnych starców, synami dla matek, których dzieci są w więzieniu i przyjaciółmi dla młodzieży, która nie wychodzi z domu. Jednym słowem są obecnością. Obecnością tej bliskiej osoby, której tak bardzo tu brakuje.
Rumunia, Puncte Inima im. św. Mikołaja
Choć krąży o niej wiele krzywdzących stereotypów, to Rumunia, która od 2007 roku jest członkiem Unii Europejskiej, jest krajem szybko rozwijającym się. Ślady postkomunistycznej architektury kontrastują z cennymi zabytkami i nowymi budynkami, w których prym wiodą prawosławne kościoły budowane jednak według tradycyjnego kanonu. A widok pięknych domów położonych w sąsiedztwie biednych dzielnic, gdzie ludzie mieszkają w barakach sklejonych z różnych, znalezionych przypadkowo części, wcale nie należy do rzadkości.
Rumuni to naród otwarty i bardzo gościnny. Wielu Rumunów opuszcza jednak kraj i wyjeżdża do pracy za granicę. Wolontariusze często spotykają się z wielką samotnością opuszczonych przez dzieci osób starszych, czy dzieci, które pod nieobecność pracujących rodziców, przebywają w placówkach opiekuńczych. Wiele kobiet musi samotnie wychowywać gromadkę dzieci, ponieważ mężowie albo pracują za granicą albo przebywają w więzieniu.
Puncte Inima znajduje się w Transylwanii, inaczej nazywanej również Siedmiogrodem. Jest to region łączący wiele kultur i religii. Mieszkają tu Rumuni w większości należący do Kościoła Prawosławnego, jednak są również Rumuni będący katolikami – rzymskimi lub greckimi. Mieszkają tu także Węgrzy, którzy stanowią trzon Kościoła Rzymskokatolickiego, ale są i Węgrzy wyznania protestanckiego. Są również Romowie, którzy z chęcią włączają się w nowopowstające wspólnoty protestanckie.
Wolontariusze są przyjaciółmi dla każdego, przez co stają ponad podziałami. To właśnie w Puncte Inima osoby z każdej z tych grup mogą się razem spotkać i usiąść przy stole.
Kuba, Puntos Corazón im. bł. José Lopeza Piteiry
Kuba to marzenie niejednego podróżnika. Piękne krajobrazy, stare samochody, fabryki cygar, wszechobecna muzyka i salsa. To wszystko jawi się jak nieodkryte Eldorado. Jednak wszystkie te elementy są tylko minimalnym wycinkiem rzeczywistości. W gruncie rzeczy Kuba to unikatowa wyspa o niejednorodnym charakterze, która wymyka się próbom jakiejkolwiek klasyfikacji. Kontrasty, które przenikają się na tej karaibskiej wyspie sprawiają, że bardzo trudno porównać ją do jakiegokolwiek innego państwa na świecie. Głębokie rany zadane całemu społeczeństwu przez komunizm naznaczyły wszystko i wszystkich.
Choć tak naprawdę komunizm jest tylko kolejnym etapem zniewolenia narodu kubańskiego. Faktem jest, że Kuba zawsze była pod czyimś panowaniem i nigdy nie była stuprocentowo niezależna i wolna. Te lata zniewolenia sprawiły, że wolność w pojęciu Kubańczyków stała się mgliście brzmiącą ideą, za którą tęsknią, ale z którą w głębi serca już trochę się pożegnali. Jednocześnie starają się żyć tu i teraz, codziennie na nowo oswajając to wszystko co trudne i nie do zmienienia. Spora część Kubańczyków postanowiła poszukać jednak szczęścia poza krajem, emigrując głównie do Stanów Zjednoczonych. To spowodowało jeden z problemów, który najbardziej trawi kubańską społeczność: samotność. Wielu ludzi, zwłaszcza starszych, żyje w zupełnym opuszczeniu. To często z nimi spędzają czas wolontariusze.
Urugwaj, Puntos Corazón im. św. Franciszka
Urugwaj uważany jest za najbardziej zlaicyzowany kraj Ameryki Łacińskiej. Ogromna mieszanka kulturowa Latynosów, Europejczyków i ludności afrykańskiej wykształciła przez wieki społeczeństwo hołdujące idei wolności i liberalizmu. Nie uchroniło to jednak Urugwaju od problemów społecznych charakterystycznych również dla reszty krajów Ameryki Południowej. Dzielice nędzy kontrastują z pięknymi uliczkami i domami osób zamożnych. Dopiero od kliku lat kraj zalewa fala handlu narkotykami płynącymi z północy kontynentu. Dla młodych osób z biednych dzielnic jest to szybki sposób na zarobienie pieniędzy, przez co często dołączają się do lokalnych gangów.
Młode matki często wychowują swoje dzieci same, gdyż ojcowie nie zawsze interesują się ich wychowaniem. Przemoc w domach i wzajemna agresja to kolejny z problemów w dzielnicach biedy. Ludzi jednak jednoczy tutaj tradycja picia i dzielenia yerba mate. Jest to tradycyjny trunek parzony gorącą wodą z liści yerby. Piłka nożna i karnawał to z kolei ulubione sposoby spędzania wolnego czasu przez Urugwajczyków. W tych dwóch aktywnościach można doświadczyć ducha tego kraju. Pasja i energia do piłki nożnej, radość, śpiew i candombe na ulicach miasta. Wolontariusze starają się w te radości i smutki życia codziennego wnieść promyk Bożego światła.
USA, Con-solatio (https://con-solatio.org)
Nowy Jork to miasto, gdzie życie toczy się bardzo szybko. Ogromna mieszanka ludzi z całego świata sprawia, że usłyszymy tam pewnie język z każdego zakątka globu. Koszty życia w mieście są bardzo duże, dlatego wiele osób musi mieć dwa etaty lub pracować na nadgodzinach. Nowy Jork jest też miejscem życia tysięcy artystów, którzy poprzez swoją pracę starają się być zauważeni i dzięki temu rozwinąć artystyczne skrzydła. Miasto zamieszkują również nielegalni imigranci czy bezdomni, którzy każdego dnia starają się przeżyć w tej miejskiej betonowej dżungli.
Ogromnym problemem społecznym, zaraz po bezdomności, czy wysokiej przestępczości, jest samotność ludzi starszych i chorych mieszkających w domach pomocy czy schroniskach dla bezdomnych. W tym mieście pełnym atrakcji ciężko znaleźć przyjaciela, który zechce wysłuchać i po prostu bezinteresownie poświęcić czas dla drugiego człowieka. Człowiek chory nie jest już nikomu potrzebny i spychany jest na margines społeczeństwa. Wolontariusze odwiedzają szpitale, domy pomocy czy schroniska dla bezdomnych, aby dawać nadzieję i wypełniać tę pustkę samotności, której jest coraz więcej.
Tajlandia, Point-Cœur Saint Paul VI
Bangkok – miasto kontrastów. Miasto Tajów – szczęśliwych i dumnych, że nigdy nie utracili niepodległości. Zatrzymujących się o godzinie 8.00 i 18.00 na odsłuchanie hymnu narodowego. Miasto obcokrajowców - zagranicznych firm i korporacyjnych wieżowców. Miasto zapachów – raz po raz drażniących zmysły, pochodzących z przyulicznych straganów. Miasto różnorodnych smaków. Miasto nowoczesności – podniebnego i podziemnego metra. Miasto tradycji i buddyjskich zwyczajów – mnichów przechadzających się boso o poranku. Miasto hałasu – wydawanego przez bardzo popularne tam motocykle. Miasto bogactwa – luksusowych hoteli, apartamentów, turystycznych atrakcji.
Miasto biedy – pełne dzielnic ubogich, gdzie dom od domu oddzielony jest wąską dróżką, na której toczy się życie. Nie musisz jechać na obrzeża, by znaleźć się na gwarnej i ubogiej uliczce – są bardzo blisko zakorkowanej siedmiopasmówki. Miasto uśmiechów, których podobno jest 300 rodzajów. Miasto skrytych ludzi, a jednak w ich języku jest tyle słów na opisanie uczuć. Miasto ludzi, którzy kochają, płaczą, nienawidzą, boją się. Żyjących, i tak jak każdy, szukających przyjaciół, akceptacji, miłości i ciepła. Gdzie pośród ludzi z innej kultury można doświadczyć, że przyjaźń jest tęsknotą każdego człowieka. Że jest takie miejsce w sercu, w którym tli się to samo pragnienie.
Grecja, ΣΠΙΤΙ ΤΗΣ ΚΑΡ∆ΙΑΣ im. św. Jana z Patmos
Grecja - kraj będący kolebką kultury europejskiej. Słynny z wielkich filozofów, którzy swoją myślą naznaczyli sposób myślenia Europejczyków na wiele wieków. Zapamiętany także z wielkich pisarzy, zapoczątkowania teatru, igrzysk olimpijskich i zrodzenia idei demokracji. W całej Grecji wciąż możemy odnaleźć piękne zabytki przypominające złotą erę tego kraju. Na liście światowego dziedzictwa UNESCO znajdziemy aż 17 obiektów pochodzących z Grecji.
Od 2008r. Grecja pogrążona jest jednak w głębokim kryzysie ekonomicznym, z którym wciąż nie może sobie poradzić. Grecję zamieszkuje prawie 11 milionów mieszkańców i 3 miliony emigrantów pochodzących głównie z Albanii, Kongo, Nigerii, Afganistanu i Syrii. Silny napływ imigrantów wywołuje jednak problemy i napięcia w kraju. Są oni marginalizowani przez społeczeństwo, długimi miesiącami żyją na ulicy, bez pomysłu na zmianę swojej sytuacji. To często właśnie im najbardziej potrzeba posługi wolontariuszy. Bo to właśnie oni są najbiedniejszymi z biednych – bez rodziny, bez przyjaciół, bez przeszłości i bez nadziei.
Honduras, Puntos Corazón im. św. Marii Goretti
Największymi problemami Hondurasu są wysoka przestępczość oraz korupcja. Rodzice w obawach przed gangami muszą zamykać swoje dzieci w domach. Te z kolei cały swój wolny czas spędzają w internecie. Kobiety starając się utrzymać swoje dzieci, budząc się o drugiej nad ranem, żeby sprzedać tortille po 10 groszy za sztukę.
Wolontariusze Puntos Corazón w dzielnicy El Pedregal nie rozwiązują tych problemów. Nie potrafią nawet udzielić rady swoim przyjaciołom o tym, jak żyć będąc otoczonym taką niesprawiedliwością. Ale potrafią zaparzyć kawę i wysłuchać ich zmartwień. Potrafią złapać za rękę i pokazać Przyjacielowi, że w tych najtrudniejszych sytuacjach Bóg jest jeszcze bliżej niego. Pomagają też dostrzec piękno ich kraju, opowiadając o tym, jaki piękny widok zauważyli z busa lub jak dobrze ich potraktowano, gdy się zgubili. Dzieląc się swoim świadectwem, opowiadając o swoich rodzinach, kraju pochodzenia czy pasjach, budzą w młodych ludziach coś, co pozwala im zatrzymać się i spojrzeć na swoje życie i swoje otoczenie innymi oczami – oczami nadziei. To właśnie największa potrzeba Hondurasu - nadzieja.
Indie
Dom im. św. Matki Teresy; Dom im. Julesa Monchanina
Kraj, który w jednych budzi grozę, natomiast dla innych jest rajem na Ziemi. Indie są krajem sprzeczności, gdzie bogactwo przeplata się z ubóstwem, kolory z szarzyzną egzystencji, zapachy przypraw z zapachem śmieci na ulicach. I faktycznie jest tak, jak można przeczytać w każdym przewodniku - Indie można albo kochać albo nienawidzić. Nie można zostać obojętnym. Indie to wyzwanie dla obcokrajowca, a dla człowieka tam urodzonego, to miejsce codziennej walki o przetrwanie. Nasi przyjaciele borykają się codziennie z problemem braku wody, gorącego klimatu, ubóstwa - zarówno materialnego jak i mentalnego. Bardzo często mierzą się z problemami samotnie, pozostawieni przez rodziny i przyjaciół ze względu na wiarę, kastę, czy przekonania.
Domy im. św. Matki Teresy i im. Julesa Monchanina są tym miejscem, gdzie mogą poczuć, że jest ktoś kto ich zauważa, kto dostrzega i docenia ich codzienną walkę. Jest to miejsce gdzie kasty tracą swe znaczenie i każdy jest traktowany z miłością.
Wioska Ogród Miłosierdzia
Wioska Ogród Miłosierdzia składa się z rozsianych na paru hektarach domków. Nie jest wioską w znaczeniu administracyjnym, tworzy jednak społeczność ludzi żyjących w określony sposób. Mieszkańcami wioski są zarówno wolontariusze, jak i Hindusi, dla których Ogród Miłosierdzia jest schronieniem i miejscem odpoczynku. Niektórzy trafiają do niego na parę dni, inni na kilka lat. Wszystko zależy od ich sytuacji życiowej, pragnień, ograniczeń i marzeń. Najważniejsze jednak, że wszyscy mieszkańcy tworzą wspólnotę, która każdemu z jej członków pozwala wzrastać oraz kochać i być kochanym.
Włochy
Włochy, czyli państwo będące potomkiem dawnego Cesarstwa Rzymskiego. Kolebka cywilizacji europejskiej, dawna stolica artystów i mody, punkt centralny Kościoła Katolickiego przez wiele wieków. Doświadczony przez rozbicie na małe i niezależne republiki i księstwa (czego skutki odczuwa się do dnia dzisiejszego), a także dyktaturę Mussoliniego. Włochy cierpią na wciąż niezatarte różnice w rozwoju północy (bogatej) i południa (biednego) kraju. Dodając do tego obecny silny napływ imigrantów, na który Włochy nie były przygotowane, w kraju rodzą się silne napięcia i konflikty.
Punto Cuore im. św. Filipa Neri, Procida
Procida to najmniejsza z trzech wysp Zatoki Neapolitańskiej w Kampanii. Znajduje się zaledwie o godzinę drogi łodzią z Neapolu. Jest piękną wyspą i nie potrzeba wiele czasu, aby się w niej zakochać. Ubóstwo ekonomiczne jest tu niewielkie, jednak łatwo dostrzec tu wiele nieszczęść duchowych. Wielu cierpi tu z powodu samotności i braku znaczenia: osoby starsze żyją samotnie lub w towarzystwie kobiet z zagranicy, wynajętych do opieki nad nimi. Rodziny często są podzielone, młodzi się nudzą, pozostawieni sami sobie, a wielu z nich szuka schronienia w narkotykach.
Punto Cuore im. Don Bosco, Afragola
Punto Cuore znajduje się w dawnej części starego miasta - Afragoli, zamieszkałej głównie przez ludność pochodzenia robotniczego, mocno dotkniętej przez kryzys ekonomiczny. Jest to jeden z regionów Włoch o najwyższej stopie bezrobocia. Od paru lat Afragola jest dzielnicą zamieszkałą przez wielu emigrantów z Afryki.
Senegal, Point-Cœur Sainte Monique
Senegal to 15-milionowy kraj znajdujący się na zachodnim brzegu Afryki. Z francuskiego kolonializmu wyzwolił się dopiero w 1960 r., uzyskując niepodległość. Wciąż językiem urzędowym pozostaje język francuski, jednak większość Senegalczyków posługuje się tamtejszym językiem wolof. Religią dominującą jest islam. Duża część społeczeństwa nadal jednak łączy religię (czy to muzułmańską czy chrześcijańską) z elementami swojej tradycyjnej religii.
Senegal to kraj 'Terangi', co oznacza w wolof 'Gościna'. W Senegalu nawet najbiedniejsze rodziny dla swojego gościa są w stanie kupić, za ostatnie grosze, coś do picia albo podzielić się jedyną rybą, która była przeznaczona na obiad dla trzypokoleniowej rodziny. To kraj, w którym istnieje odwieczna zasada, że jeśli coś posiadasz, to musisz się tym podzielić z innymi, którzy nie mają.
Point-Cœur znajduje się w Dakarze w dzielnicy Grand Yoff. Wolontariusze przyjmowani są przez mieszkańców jak członkowie rodzin. Razem z nimi zajmują się też zwykłymi rodzinnymi czynnościami – praniem, sprzątaniem, gotowaniem. Poprzez te proste akty codziennej pomocy, nawiązują relację przyjaźni z mieszkańcami dzielnicy.
Japonia, 心の港 – Heart’s Home Japan
Gość z zagranicy przybywający do Japonii spotyka się ze szczególną atmosferą, którą nadają jej mieszkający tutaj ludzie. Atmosferę tę charakteryzują spokój, harmonia, praktyczność i komfort. Taka charakterystyka Japonii wyłania się często z opinii ludzi ją odwiedzających. Większość z nich dziwi się z różnic wynikających ze stereotypów jakie mieli oni przed wizytą w Japonii, a rzeczywistością poznaną na miejscu. Nie należy więc śpieszyć się z zamknięciem Japonii w naszych wyobrażeniach. Trzeba pamiętać, że Japonia to kraj z unikatową historią, długo chronioną przed wpływami obcych kultur; z mieszkańcami, wykształconymi, bardzo pracowitymi i odważnymi, zdolnymi stawić czoła przeciwnościom.
Kultura japońska kształtowała się pod wpływami buddyzmu, konfucjanizmu i szintoizmu – religii politeistycznych, nieposiadających odniesień do Boga wszechmogącego i transcendentnego. W historii Japonii religie te nie wpłynęły na rozwinięcie myśli uniwersalnej i abstrakcyjnej, jaką spotykamy w kulturze religii monoteistycznych. Nie dążyły one również do stworzenia idei afirmacji jednostki i pojęcia prawa, jakie znamy w kulturze zachodniej. Przyczyniły się one jednak do rozwoju ducha wspólnoty, harmonii i pragmatyzmu. Wyżej wymienione czynniki mogą pomóc nam zrozumieć bogactwo i odmienność myśli japońskiej od europejskiej. Zderzenie kulturowe staje się jednak jeszcze bardziej wyraźne wraz z upływem czasu spędzonego w Japonii.
Filipiny, Tahanan ng Puso – St. Maligaya
Filipiny to kraj składający się z ponad 7 000 wysp, chętnie odwiedzany przez turystów. Piękne, białe plaże, krystalicznie czysta woda, palmy, rafy koralowe i delfiny - piękno przyrody niektórych miejsc naprawdę zachwyca. Jej bogactwo kontrastuje jednak z ubóstwem materialnym, w jakim żyje tam wielu ludzi. Niedożywienie, brak dostępu do bieżącej wody, prowizoryczne domy zbudowane z banerów, blachy i kawałków drewna. Wieloosobowe rodziny żyjące na 3 lub 4 m kwadratowych. Miejsca te, czyli slumsy, wyglądają naprawdę smutno, a nawet przerażająco. Jednak tylko do czasu, kiedy nie pozna się ich mieszkańców.
Filipińczycy to wspaniali ludzie, którzy potrafią przyjmować życie takim, jakie jest. Wielu z nich nawet w najtrudniejszych życiowych sytuacjach umie zdobyć się na uśmiech. W jednym ze slumsów mieszkają wolontariusze Tahanan ng Puso. Mieszkańcy slumsów, żyjąc w trudnych warunkach materialnych, sami siebie zaczynają postrzegać przez pryzmat braków. Odciska to na ich sercach swoje piętno. Choć otrzymują od różnych organizacji wsparcie materialne w postaci leków, programów dożywiania dla dzieci czy doraźnej pomocy, to jednak nie zaspokaja to największej potrzeby ich serca: bycia kimś ważnym, kimś dla kogoś. Może właśnie dlatego tradycja świętowania urodzin wszystkich przyjaciół wolontariuszy stała się tak ważna - ucieszyć się, że ktoś jest, że się urodził i istnieje. Dzięki przyjaźni nasi przyjaciele, najczęściej osoby odrzucone nawet przez innych także żyjących w slumsach, nie są kolejnymi anonimowymi Filipińczykami, ale kimś wyjątkowym, kimś kto jest kochany i chciany. Poprzez miłość wolontariuszy doświadczają miłości Boga, który imię każdego z ludzi ma wyryte na obu swych dłoniach.
Placówki partnerskie Domów Serca na świecie
- Argentyna,
- Brazylia,
- Chile,
- Ekwador,
- Filipiny,
- Francja,
- Grecja,
- Honduras,
- Indie,
- Japonia,
- Kostaryka,
- Kuba,
- Niemcy,
- Peru,
- Polska,
- Rumunia,
- Salwador,
- Senegal,
- Tajlandia,
- Ukraina,
- Urugwaj,
- USA,
- Włochy
Add a Comment
Musisz być zalogowany w , aby dodać komentarz