Wraz z końcem sierpnia zakończył się okres formacji dla osób, które wiosną br. wyraziły chęć wyjazdu na wolontariat misyjny z Domami Serca.
Początki
Obecna formacja była szczególna. Przez sytuację, która panowała w Polsce i na świecie zmuszeni byliśmy przez długi czas prowadzić przygotowania w formie online. Spotykaliśmy się na krótkie spotkania informacyjne, rozmowy o wspólnie obejrzanych filmach czy książkach dotyczących naszego charyzmatu. Staraliśmy się, na tyle, na ile było to możliwe, utrzymywać ze sobą kontakt. Cierpliwie doczekaliśmy jednak swojej szansy – mogliśmy się spotkać 'na żywo’.
Przygotowania
W czerwcu zorganizowaliśmy spotkanie, na którym pojawiło się sześć osób – młodych, pełnych energii i zdecydowanych na wyjazd na wolontariat. Każdy z nich poznał swój kraj misji: Asia – Salwador, Ania – Honduras (https://www.facebook.com/wiarygodna.misja/), Kalina – Włochy, Monika – Peru, Przemek – Chile (https://www.facebook.com/Pu%C5%9Bko-w-Chile-105588057924405/) oraz Wojtek – Argentyna.
Później spotykaliśmy się weekendowo jeszcze parę razy – była to możliwość, aby się poznać, zbudować przyjaźnie, zagłębić w charyzmat współczucia i pocieszenia, którym żyją wolontariusze Domów Serca. Były to także okazje do wymiany doświadczeń między wolontariuszami, którzy już wrócili z misji, a tymi, którzy dopiero się do niej przygotowywali.
Na koniec przygotowań zorganizowaliśmy dwutygodniowy wyjazd formacyjny. Był to okres intensywnych przygotowań i życia podobnego do tego, jakie czekać będzie na każdego z wolontariuszy w kraju jego misji. Codzienne modlitwy, msza święta, nauka języka kraju, do którego zostało się posłanym, życie we wspólnocie, pomoc w przygotowywaniu posiłków, wspólne gry i odpoczynek.
Potem na każdego z nowych wolontariuszy czekała jeszcze tylko msza posłania. I przygotowanie bagaży na podróż.
Wolontariat misyjny
Choć w tym roku wszystko jest trudniejsze i inne, choć wszyscy czujemy jakąś obawę o zdrowie swoje i swoich bliskich, to właśnie teraz jest czas, kiedy bardziej niż kiedykolwiek każdy z nas potrzebuje pocieszenia i wsparcia. W sytuacji izolacji i samotności, potrzebuje być wysłuchanym. Mieć przyjaciela. Właśnie teraz misja Domów Serca, misja współczucia i pocieszenia, jest potrzebna jeszcze bardziej.
Dlatego cieszymy się, że mimo trudności, poznaliśmy tę szóstkę wspaniałych osób, które chcą poświęcić ponad rok swojego życia, aby wyjechać na wolontariat i nieść tę odrobinę nadziei tym, którzy najbardziej tego potrzebują.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak wyjechać na wolontariat misyjny – zajrzyj tutaj: https://domyserca.pl/zostan-wolontariuszem/
